You are currently viewing Na czym polega marketing afiliacyjny?

Na czym polega marketing afiliacyjny?

Często można spotkać się również ze stwierdzeniem programy partnerskie. Na rynku jest mnóstwo takich programów. W zasadzie niemal każdy sklep może coś takiego wprowadzić. Czyli dać możliwość polecania swoich produktów, w zamian z prowizję. 

Na rynku jest również wiele tzw. sieci afiliacyjnych. Są to portale które w jednym miejscu gromadzą różne programy partnerskie. Przykładami takich stron są np.: Money2Money, Ebrokerpartner, System Partnerski Bankier, MyLead, Leadstar. Tego typu portali jest oczywiście dużo więcej. Jako tzw. reklamodawcy zapisują się tam różne firmy, które chcą by ich produkty były polecane. 

Na początku wyjaśnijmy sobie ważne pojęcia:

  • Sieć afiliacyjna jest to zbiór różnych programów partnerskich.
  • Program partnerski jest to narzędzie marketingu internetowego, które umożliwia promowanie różnych produktów sprzedawanych internetowo. Pozwala obserwować, kto polecił danego klienta, a następnie taką osobę wynagrodzić – za pomoc w rozwoju firmy.  
  • Marketing afiliacyjny (afiliacja) jest to rodzaj marketingu w którym klient trafia do sklepu za pomocą pośrednika, tzw. partnera.

Marketing afiliacyjny – Jak to działa?

Postaram się ten cały proces opisać prostym językiem, tak byś jak najszybciej załapał o co w tym wszystkim chodzi.

Mamy taką sytuację.

Do danej sieci afiliacyjnej rejestrują się różni reklamodawcy oraz wydawcy.

Reklamodawcy chcą by polecano ich produkty. Takimi reklamodawcami mogą być przeróżne instytucje – banki, sklepy, ubezpieczalnie, itd. Ogólnie ktokolwiek, kto coś sprzedaje.

Wydawcy są to osoby, które chcą polecać produkty reklamodawców. Jeśli będą robić to skutecznie, otrzymają za to określone prowizję. Jeśli zakładasz konto na stronie jakiejś sieci afiliacyjnej, to automatycznie stajesz się wydawcą i masz możliwość polecania różnych produktów. 

Sieć afiliacyjna pełni rolę pośrednika. Łączy reklamodawców, z wydawcami. Plus tego jest taki, że w jednym miejscu mamy dostęp do różnych reklamodawców, których produkty możemy polecać – nie musisz się rejestrować w wielu różnych miejscach. Natomiast reklamodawcy mają w jednym miejscu dostęp do wielu wydawców. Każdy dostępny produkt można traktować jako zupełnie oddzielny program partnerski (tzw. kampanię).

Ponadto sieć afiliacyjna “ogarnia” wszelkie kwestie techniczne. Udostępnia wydawcom specjalne linki partnerskie. Jeśli ktoś za pośrednictwem TWOJEGO linku skorzysta z produktu reklamodawcy wtedy zarobisz. 

Na przeglądarkach klientów zapisują się tzw. ciasteczka. Dzięki nim reklamodawcy wiedzą w jaki sposób trafił do nich klient i z kim mają się podzielić zyskiem. 

Celem wydawców jest skuteczne promowanie produktów reklamodawców. Szukanie zainteresowanych klientów. To w jaki sposób będą to robić zależy tylko i wyłącznie od nich. Reklamodawcy dzięki działaniom wydawców mają większe zyski i docierają do większej ilości klientów. Zaś sieci afiliacyjne zarabiają na pośrednictwie. 

Dam przykład:

Jesteś wydawcą. Twój znajomy chce założyć konto bankowe. Wysłałeś mu swój link polecający Konto X. W danej sieci afiliacyjnej jest informacja, że gdy ktoś założy to konto z Twojego polecenia, zarobisz 100zł. Twój znajomy otworzył takie konto. Następnie Ty otrzymałeś od sieci afiliacyjnej 100zł. Zapewne bank przesłał im wcześniej jeszcze większe pieniądze za to, załóżmy 150 zł. Czyli 50 zł sieć wzięła dla siebie, a 100zł przesłała Tobie. Obie strony zadowolone. Bank (reklamodawca) też zadowolony, bo ma nowego klienta.      

Całą “zabawę” można zobrazować, za pomocą takiego schematu:

Modele rozliczeń są różne!

Warto dodać, że niekoniecznie ktoś musi coś kupić by WYDAWCA otrzymał prowizję. Programy partnerskie są różne. Reklamodawcy są skłonni płacić za różne rzeczy, np. rejestrację w jakimś portalu, same dane do klienta czy nawet kliknięcie w link. Oczywiście im prostsza rzecz do wykonania przez poleconego, tym stosunkowo niższe są kwoty prowizji. 

Czasami polecony musi spełnić różne, dodatkowe warunki. Takim przykładem mogą być konta bankowe. Często nie wystarczy, że polecony klient założy konto. By wydawca mógł zgarnąć prowizję, będzie musiał wykonać dodatkowe czynności tj.: zapewnienie określonego wpływu na konto oraz dokonanie płatności kartą.

Wszelkie niezbędne warunki jakie musi spełnić polecony są oczywiście wyraźnie zapisane przy danej ofercie, w danej sieci afiliacyjnej.

Takie najpopularniejsze modele rozliczeń to:

  • CPL (cost per lead) – reklamodawca płaci za pozyskanie tzw. lead-a czyli za poprawne wypełnienie formularza kontaktowego przez poleconego klienta.
  • CPS (cost per sale) – reklamodawca płaci za sprzedaż dokonaną za pośrednictwem Twojego linku partnerskiego. Stawka ta może być stałą, a może też być np. procentem od kwoty zamówienia.
  • CPI (cost per install) – reklamodawca płaci za instalację czegoś, np. aplikacji.
  • CPA (cost per action) – reklamodawca płaci za wykonanie konkretnej akcji, np. wypełnienie jakiegoś formularza / ankiety. Często ten model jest wykorzystywany w przypadku jakiś nietypowych działań, jak wspomniane chociażby założenie konta bankowego.
  • CPC (cost per click) – reklamodawca płaci za unikalne kliknięcie w link partnerski. Oczywiście tutaj stawki za jedno kliknięcie są bardzo małe – zazwyczaj stawka jest ustalana za 1000 kliknięć, bo jedno kliknięcie jest warte znacznie mniej niż 1 grosz.

Czasami modele rozliczeń mogą być ze sobą połączone. Jest to tzw. model hybrydowy, np. CPL + CPS. Czyli jeśli klient zostawi swoje dane otrzymasz naliczenie. Jeśli dodatkowo zakupi dany produkt, otrzymasz również dodatkowe naliczenie.

Podsumowując!

Zadaniem wydawcy jest skuteczne promowanie produktów reklamodawców. Sposób w jaki będą to robili zależy od nich. Tutaj nie ma ograniczeń zarobkowych, ale też i nie ma zapewnionego jakiegokolwiek zarobku. Płacone jest po za efekt pracy, a nie za samą prace albo za czas jaki się na nią poświęca. 

Plusem jest to, że można w każdym momencie zacząć działać i nie potrzebujesz żadnych opłat na start. Chociaż z drugiej strony jest to minus, bo mamy przez to dużą konkurencję. Minusami jest też to, że sprzedajemy cudze produkty oraz prowizje nie są zbyt wysokie.

Jeśli sam coś sprzedajesz to jak najbardziej warto byś pomyślał o własnym programie partnerskim albo o dołączeniu do różnych sieci afiliacyjnych jako reklamodawca. Otworzy to dodatkowe kanały dystrybucji dla Twoich produktów.

Uważaj też na różne oszustwa związane z programami partnerskimi oraz “prace przez Internet” polegające na zakładaniu kont. Opisałem to kiedyś na tej stronie. 

W Internecie można robić wiele ciekawych rzeczy. Jeszcze ciekawszych niż marketing afiliacyjny. Na tej stronie dowiesz się co możesz obecnie robić w Internecie.

Zostaw też poniżej swojego maila i odbierz naszego bezpłatnego e-booka o tym jak zacząć zarabiać w Internecie:

Ten post ma jeden komentarz

  1. PrimeMovies

    Ma ktoś pomysł na marketing afiliacyjny dla portalu filmowego?

Dodaj komentarz